Miało być tak pięknie…

12-04-2017

Szykuję ściany pod finałowe wykończenie. Praca z OSB okazała się bardziej skomplikowana aniżeli z płytą gipsową.

W sieci znalazłem tylko szczątkowe informacje na temat wykańczania OSB, więc zmuszony byłem na metodę prób i błędów.

Wnioski:
Najpierw gruntowanie płyt cekolem i szpachlowanie łączeń. Użyłem gotowej gładzi Śmig. Następnie szlifowanie.
Aby przykleić na OSB jakąkolwiek tapetę, trzeba ją pomalować farbą gruntującą. Użyłem Śnieżki lateksowej gruntującej. Następnie kleiłem tapetę z włókna szklanego (gładką) klejem do tapet Metylan Direct. Jedno opakowanie na 2,5 litra wody. Po wyschnięciu ponowne malowanie gruntem. Najważniejsza informacja, aby malować szerokim pędzlem, ponieważ po przejechaniu wałkiem, tapeta odkleja się na łączeniach. Pędzel dociska i wzmacnia łączenie. Po wyschnięciu można malować docelową farbą lateksową. 

W przypadku tapet dekoracyjnych, można przyklejać bezpośrednio na wcześniej zagruntowaną farbą płytę OSB.

Patent nr 2
Po wyszlifowaniu łączeń, naniosłem natryskowo farbę gruntującą. Od razu położyłem tapetę z włókna szklanego. Po przyklejeniu tapety (na świeżą farbę) ponownie natryskowo naniosłem farbę gruntującą. Szerokim pędzlem docisnąłem rozprowadzając farbę. Po wyschnięciu ponowne malowanie gruntem. Następnie malowanie finałowe farbą lateksową Dulux. Szybko i skutecznie.

Patent nr 3 (najlepszy)
Szlifowanie łączeń. Nałożenie farby lateksowej, położenie tapety z włókna szklanego na farbę i ponowne malowanie. Najszybciej i najpewniej.
Jedyny minus, to delikatnie widoczna struktura OSB. Mi się podoba 🙂

Kilka fotek: