12-04-2018
Na początku marca zainstalowałem pompę ciepła powietrze-powietrze. Z założenia ma ogrzewać cały parter, gdyż tutaj mam przestrzeń otwartą.
Grzejniki elektryczne były wyłączone, a temperatura w domu wzrosła do 23 stopni Celsjusza.
Pomiar wykazał zużycie prądu na poziomie 96kwh. Od 13.03 do 31.03.
Co najważniejsze, zainstalowałem też licznik zużycia prądu przy pompie ciepła na wodę użytkową. Okazuje się, że w przypadku mrozów i nieodpowiedniego ustawienia, to urządzenie wcale nie jest ekonomiczne. O tym później.
Wracając do ogrzewania. Zainstalowana pompa na pewno przyda się latem, ponieważ posiada funkcję chłodzenia.
W kwietniu ogrzewanie jest całkowicie wyłączone. Na zewnątrz 8 stopni, a w domu 21 🙂 Nie wiem skąd, ale taka sytuacja miala miejsce również w październiku.
Dom z drewna był najlepszą, możliwą inwestycją.
Ciekawa opcja. Ja jeszcze nie zacząłem budować domu ale też myślę o takich rzeczach. Dodatkowo zastanawiam się nad szambem betonowym i nad zrobieniem w domu rekuperacji
a czy powietrze też jest takie suche jak w przypadku klimatyzacji?
Słuszna uwaga 🙂 Ja też słyszałam o sposobie na taką prowizoryczną klimatyzacje. Do pojemnika wsadzić zmrożone butelki wody i od tyłu puścić wiatrak 😀 Ciekawe jak taka się spisuje
I jak się sprawuje pompa ciepła? Jesteście zadowoleni?