25-03-2017
Sufit prawie gotowy.
Wystarczy tylko pomalować i finał.
Kilka słów o pracy z papierem gładziowym. Specjalnie nie wciskałem gładzi szpachlowej w mini szczeliny OSB pióro-wpust, chcąc sprawdzić jak to będzie wyglądać. Wniosek, wygląda średnio. Myślałem, że łączeń nie będzie widać klejąc dodatkową warstwę tapety z włókna szklanego typu “worek średni” i wygląda trochę lepiej jak średnio. Nie ma złotego środka. Trzeba te szczeliny uzupełniać. Na szczęście na suficie w miejscach łączeń będą dodatkowe drewniane kantówki dekoracyjne, dlatego w tym miejscu nie ma to znaczenia.
Na ścianach jednak trzeba będzie szczeliny zakleić.
Mimo wszystko praca z OSB (przynajmniej dla mnie) jest nieporównywalnie łatwiejsza jak z płytą gipsową. O późniejszej eksploatacji nie wspomnę.
Na ściany planuję tapetę dekoracyjną i panele. Wszystkie narożniki wewnętrzne i zewnętrzne będą drewniane.
Z każdym dniem zbliżam się do zamknięcia stanu deweloperskiego.