12-12-2016
Pierwszy pokój obity płytą gk. Robię sam, pierwszy raz w życiu i przyznam, że idzie mi to bardzo dobrze. Są wątpliwości i problemy, ale od czego jest internet? 🙂
Początkowy plan zakładał płytę tylko na skosach, na ścianach zaś miały być panele MDF lub PCV. Niestety cena paneli oraz dodatkowe zmniejszenie pomieszczeń nie wchodziło w grę. Najtaniej i najszybciej jest płytami. Co prawda jest to system najmniej trwały, lecz również zamierzam zrobić to sposobem 🙂 Otóż po spoinowaniu i wygładzeniu powierzchni płyt, przykleję dodatkowo tapetę z włókna szklanego. Koszt niewielki, a jest pewność o trwałość konstrukcji. Podobno też ściana tak wykończona jest przyjemniejsza w dotyku.
Narzędzia, których używam:
Poziomica 2m Proline
Miara zwijana
Nóż do cięcia Stanley (metalowy)
Wkrętarka taśmowa Bosch
Wkrętarka akumulatorowa Makita (ta zbudowała cały dom 🙂
WOLFCRAFT LINIAŁ SZYNA DO CIĘCIA PŁYT G/K
WOLFCRAFT PIŁA WYCINAK DO PŁYT G/K
WOLFCRAFT ZESTAW DO MOCOWANIA PŁYT G/K
WOLFCRAFT SZABLON DO WYMIAROWANIA OTWORÓW
WOLFCRAFT NASADKA WKRĘCAJĄCA DO PŁYT G/K
PODPORA SUFITOWA TELESKOPOWA ROZPIERAK DO PŁYT GK
Uważam, że jest to zestaw podstawowy do takiej pracy.
Pierwszy transport płyt zamknął się w ilości 60 sztuk. Liczę, że na poddasze wystarczy.
Zaktualizowałem koszty.